2020-11-03

Listopad

Jeszcze trochę złotych zdjęć zrobionych podczas spacerów. Za chwile wszystkie liście opadną zrobi się szaro. Spacery uskuteczniam przeważnie sama. Koniecznie trzeba się ruszać, nie popadać w marazm. Program 8 tysięcy kroków dziennie ma sens. Warto także popatrzeć w dal po siedzeniu przed komputerem. Od tego bolą mnie już oczy.





A ten szelest liści pod stopami jest cudowny. Szkoda tylko że tak skrzętnie je sprzątają.
Sójka powitała mnie przy wejściu do parku. Jasne że wcale mnie nie witała, zbierała jedzenie i wcale mój widok ją nie cieszył. Trudno, każdy musi mieć trochę radości.





Ptaki przepłoszone dmuchawami przez ludzi sprzątających liście odfrunęły z parku do nadrzecznych zarośli. Tylko wiewiórka  dała się z oddali sfotografować.



 Na zboczach wału jakieś resztki kwiatów.

Marchew dzika
Przymiotno białe
Wrotycz

 

9 komentarzy:

  1. O tak, konczy sie ladna jesien..trzeba wychodzic ale marazm opanowuje i mnie i przekonuje...moze jutro? i zwycieza, niestety. A wrotycz rzeczywiscie zakwita na nowo jakby nie przyjmowal faktu, ze czas na zapadniecie w marazm jesienny. U mnie na osiedlu slicznie zakwitl, nawet mialam ochote z niego zrobic bukiet i przyniesc do domu. Przymiotno zakwitlo mi pod oknem. Sojki zachwycaja swoimi barwami, jaki to ladny ptak!
    Moze jutro pojde w las kabacki, ale tam juz malo tej zlotej jesieni, U Ciebie jeszcze calkiem pieknie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Najważniejsze że za oknem mam dwa klony, które jeszcze straciły niewiele liści i okna w pokojach mam złote a nawet z zielonymi listkami. To dziwne bo obok klon liście ma uschnięte i znacznie przerzedzone a to on wiele później, wiosną, budził się do życia.
    Dzisiaj odwiedziłam cmentarz na którym jest większość grobów mojej rodziny. Przyglądałam się wiekowym nagrobkom.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przyjemne jesienne ujęcia i miłe portrety sójki :) Pięknie widać jej niebieskie lusterko! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Coraz mniej liści na drzewach ale za to coraz więcej szeleści pod butami a ja takie szuranie uwielbiam.
    Wczoraj widziałam bazie, czyżby wiosna była blisko? :)
    Pięknie uchwyciłaś jesień i wiewiórkę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Gdy spotkam na spacerze ptaka lub zwierzę czuje że wyjście nie było nadaremne.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne zdjęcia zrobiłaś😀
    Przyroda złocista, ptaki kolorowe- cudo😃

    OdpowiedzUsuń