Zaskakujące spotkanie z turakiem fioletowym
Podczas mojego pobytu w Hiszpanii chodziłam na poranne długie spacery ścieżką ekologiczną wzdłuż brzegu morza. Zgodnie z moimi zainteresowaniami wypatrywałam ptaków. Wychodziłam z domu tuż przed wschodem słońca co w Hiszpanii nie było znów taką wczesną porą. Na przestrzeni trzech miesięcy to czas między 7 a 8 godziną. Był czas na zachwyt słońcem wychylającym się zza wody i czas na obserwacje ptaków i roślin. Byłam zwykle pierwsza na ścieżce. W drodze powrotnej mijali mnie biegający i właściciele psów ze swymi pupilami. Któregoś ranka zaskoczył mnie szczególny widok. Czarny spory ptak z dużą ilością czerwonych piór na spodzie skrzydeł. Gdyby nie ten czerwony kolor niespodzianki by nie było. Wypatrzyłam w zaroślach dziwnego, nieznanego mi ptaka. Nie dał mi wiele czasu na obserwacje. Było to jednak dla mnie duże przeżycie.
też bym oszalała na taki widok, egzotyka nie z tej ziemi, miałaś niezwykłe szczęście..bo on przecież jest afrykański więc miałaś szczęście doświadczyć, że przybywa do Europy. Gratuluję
OdpowiedzUsuńDumna byłam bo dostałam dużo ochów i achów od miejscowych że mam takiego nosa do ciekawostek przyrodniczych.
UsuńBardzo ciekawy ptak, nie widziałam takiego nawet w ogrodach zoologicznych...gratuluje spotkania:-)
OdpowiedzUsuńJa też go nie znałam. Trudno mi było znaleźć nazwę po opisie wyglądu. Jest jednak hodowany w wolierach. Podobno łatwy w hodowli.
UsuńNiezwykły! Nigdy nie widziałam, nawet na zdjęciu czy na filmach. Wyobrażam sobie, że to było dla Ciebie niezwykłe przeżycie. I jak pięknie go sportretowałaś!
OdpowiedzUsuńA nie było w tej Andaluzji za gorąco? Byłam w okolicach Huelvy kiedyś na początku czerwca. Upał już dokuczał. No, ale nie wszyscy tak marudzą na pogodę, jak ja;)
Gdy mieszka się nad samym morzem nie jest tak źle. Zawsze jakiś wiaterek od morza powiewa.
UsuńAleż piękny egzemplarz. Te kolory na nim niesamowite... Gratuluję wprawnego oka, to musiała być niesamowita radość :)
OdpowiedzUsuńOj była ekscytacja.
UsuńNiezwykłe ,ze spotkałaś go w Hiszpanii. Pewnie go ktoś przywiózł, bo jak napisałaś słabo lata. Mam nadzieję, że zadomowi się w nowym środowisku. Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńZnaleźliśmy informację w internecie że ten gatunek był widziany koło Manilvy w 2020 roku, więc jest taka opcja że zadomowił się w tych okolicach. Jednak możliwe jest że uciekł z hodowli.
UsuńTylko pogratulować takiego spotkania! Nawet nie wiedziałam, że taki ptak pochodzący z Afryki pojawił się w Hiszpanii!
OdpowiedzUsuńSuper fart! Serdeczności ślę!
Miło mi. Pozdrawiam.
UsuńDroga Ismar
OdpowiedzUsuńWypatrzyłaś pięknego i ciekawego ptaka. Dla Ciebie wielkiej znawczyni ptactwa też był sporą niespodzianką. Najważniejsze, że poznałaś jego nawę. Podziwiam Twoją pasję! Jest to bowiem wielka przyjemność obcowania z bogactwem przyrody. Dodatkowo, zaletą ptasiego hobby jest to, że można je uprawiać zawsze i wszędzie, nawet w Hiszpanii.
Serdecznie pozdrawiam:)
Bardzo lubię obserwować ptaki, jednak uwierz znawczynią nie jestem. Przyznaję to moje hobby ale dopiero od kilku lat (emeryckich lat). Dobrze to współgra z drugim ulubionym zajęciem, fotografią.
UsuńAż wierzyć się nie chce ze takiego wspaniałego ptaka spotkałaś.
OdpowiedzUsuńPrawie że pękłam z zazdrosci :-))
Najbardziej było mi żal że nie zrobiłam zdjęcia w locie. Wtedy kolorów ptaka było więcej. Chociaż aparat w ręce to refleks opóźniony.
UsuńAleś go wypatrzyła. Niezwykłe ujęcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Piękny! Dziób ma niesamowity. Bajecznie kolorowy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za wizytę u mnie.
Witaj dojrzałym latem
OdpowiedzUsuńJak ufało Ci się wypatrzeć takiego pięknego, praktycznie nieznanego ptaka. Podziwiam Cię za Twoją pasję i cierpliwość. No i chyba odrobinę szczęścia
Pozdrawiam sierpniowo życząc wędrowania nie tylko ścieżkami codzienności
Pełna egzotyka. Piękne ma upierzenie, a Ty robisz piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńWow, dopisało Ci szczęście. Ptak zupełnie mi nieznany ale ma głowę w barwach hiszpańskiej flagi 🙂
OdpowiedzUsuńNiesamowite, to musiała być ogromna radość.
OdpowiedzUsuńMigracja na północ trwa
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy ptak :). Wygląda bardzo królewsko. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń