2022-08-01

Bajorko nad Morzem Śródziemnym z żółwiami 

    Podczas pobytu w Andaluzji mieszkałam tuż przy plaży. Prawie każdego dnia wędrowałam wzdłuż plaży (w prawo była ścieżka przyrodnicza, w lewo deptak) lub od morza bezludną ścieżką wijącą się po okolicznych wzgórzach. Tym razem pójdę w lewo deptakiem. Ten widok mam jeszcze z okna; pobliskie apartamenty i jedna z wielu  kawiarenek na plaży.


Dalej deptak i wyznaczone dojścia do plaży bo to teren ochrony ekologicznej.






Niedaleko moje bajorko, które tak naprawdę jest rzeczką, która ze względu na brak opadów kończy swój bieg nie docierając do morza.



Przechodziłam przez ten mostek dziesiątki razy wypatrując ptaków nad brzegiem. Robił to prawie każdy spacerowicz ciekawy przyrody. Bywały wróble, których w tej okolicy jest bardzo dużo.


Kaczki na kamieniu który w tej opowieści spełnia kluczową rolę.



Jaskółki fruwały ale czasem przysiadły na piasku.




W bliskiej okolicy przysiadła sierpówka i pliszka siwa. Pliszki kręcą się tu często przy ujściach takich małych strumyków.





Któregoś dnia na kamieniu grzał się spory żółw. Żółwie posiadają termoregulację organizmu. Optymalna dla nich temperatura to 25-35 stopni Celsjusza.




Od tego czasu pilnie go wypatrywałam. Któregoś dnia zaskoczyła mnie cała gromadka żółwi. Naliczyłam wtedy 14 sztuk. 









Któregoś dnia widziałam chłopców z siatkami na kijach. Później już żółwi nie widziałam.

14 komentarzy:

  1. Ale piękne miejsce, no ..3 miesiące w takich okolicznościach przyrody i w takiej okolicy to naprawdę fajnie. można chodzić i chodzić! żółwie przesympatyczne! ptaszki , które widzimy i w Polsce. myślę, że wróciłaś wypoczęta i zrelaksowana i pełna dobrych wrażeń...starczy na długo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dużo chodziłam ale już myślę że za mało. Gdy zaczął się sezon letni było więcej ludzi i to mnie często zniechęcało, bo psy i biegacze płoszyli ptaki.

      Usuń
  2. Bez ludzi wszystko jest spokojniejsze i piękniejsze...;o)

    OdpowiedzUsuń
  3. Troszeczkę zazdroszczę ci tych trzech miesięcy w takim bajecznym miejscu. Podziwiając te różne ptaki i zwierzęta czułaś się pewnie sielsko i jak maleńkim raju. Kilka razy oglądałam Twoje zdjęcia i za każdym razem nie mogłam oderwać od nich oczu.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ominęły mnie jednak nasze wuisenne ptaki i też mi żal.

      Usuń
  4. Przez trzy miesiące miałaś wspaniałe plenery spacerowe i to była nie lada gratka dla takiego obserwatora przyrody jak Ty. Też bym spacerowała jak szalona. Urocze są te żółwiki na skale, przycupnęły w szeregu. A mieszkanie przy plaży to niewyobrażalne szczęście.

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj początkiem sierpnia
    Nad takim bajorkiem chętnie bym odpoczęła z dala od zgiełku miasta
    Pozdrawiam ciepło i życzę spokojnego, pełnego smaków i zapachów dojrzałego lata

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie wiem co się stało z moim komentarzem, który zostawiłam tutaj kilka dni temu ale spróbuję jeszcze raz...Żółwiki są przeurocze, tak fajnie przycupnęły na skale, nie chcę wierzyć w to, że za ich zniknięciem stoją chłopaki z siatkami do wyławiania.
    Mieszkanie przy plaży to wielkie dobrodziejstwo, wyobrażam sobie jak świetnie wykorzystałaś spacerowe możliwości 🙂. No i to co lubisz - ptaki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam Twój wpis w komentarzach ale nie pokazał się pod postem. W ostatnim czasie to już drugi tego typu błąd. Nie rozumiem tego. Żółwie może się wyniosły bo były niepokojone. Nie wiem. Chodziłam i chodziłam a teraz sobie myślę co zaniedbałam i czego nie widziałam. Może za rok. Tylko trzeba nieco wcześniej na przeloty ptaków. Blisko do miejsc migracji.

      Usuń
    2. Musisz potwierdzić, że mój komentarz to nie SPAM i wtedy się opublikuje.

      Usuń
    3. Dziękuję za podpowiedź. Człowiek się całe życie uczy. W tym wypadku również uważności.

      Usuń
    4. Drobiazg 😊. Sprawdzaj regularnie komentarze bo może nie tylko z moim tak się stało. Blogger ostatnio płata figle. Miłego dnia.

      Usuń
    5. Googlowska AI podobno zyskała już świadomość - powiedzmy jest to świadomość małego dziecka. mąci zamiast pomagać

      Usuń
  7. Świetne miejsce, ale żółwie nie mają termoregulacji - są zmiennocieplne.

    OdpowiedzUsuń