Słoneczna październikowa niedziela
Kilka fotek zainspirowanych słonecznym chociaż zimnym porankiem. Szron w zagłębieniach terenu chyba pierwszy w tym roku, chociaż w ogródku już wczoraj oklapły liście dyni. Miałam nadzieję że zobaczę wały z kwitnącymi topinamburami. Miały w tamtym tygodniu pąki, niestety wały były koszone.
Ten pies był wielki i piękny. Miał cudowną niebiesko-szarą sierść i przyjazne usposobienie.Jeszcze krótki spacerek za rzekę. Krótki bo zimno w nogi i w ręce.
Czaple, kaczki i szczygły odleciały niestety bez zdjęcia, sarny z daleka ale proszę to jedna z nich.
Piękny, jesienny spacer obfitujący we wspaniałe zdjęcia.
OdpowiedzUsuńMiłego, słonecznego tygodnia.
Przesyłam Ci moc serdeczności:)
Miło się spaceruje razem z Tobą:)))piękne zdjęcia:)))Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńMina kotka mówi sama za siebie - "nie tym razem"... Dziękuję za kolejny ciekawy spacer. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością obejrzałam Twoje przepiękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńSarenka wzruszająca...
Piękne kadry, to był cudowny weekend.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie flowersblossominthewintertime.blogspot.com
Piękny jesienny spacer i fantastyczne fotki !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę słonecznej jesieni !
Pięknie uchwycone jesienne klimaty w świecie zwierząt i natury😊🐕😺🐦🌲🌳
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko😊🌼🧡