2021-02-14

 Zimowe, niedzielne skoro świt

    Godzina ósma w zimie to chyba skoro świt. Mróz i wiatr, na dodatek pochmurno, ale mnie coś gnało i nie było tak źle.







Modraszki, bogatki, mazurki i kawki kręcą się koło domów ale przyjemności są dopiero nad rzeką. Czaplę siwą trudno było złapać w obiektyw ale jest.

Jeszcze gorzej szło mi z mewami. Przyleciało całe stado ale na krótko.


W rzece jak zwykle królowały nurogęsi i kormorany. Krzyżówki siedziały cichutko skulone.











Ranek udany, można w ciepełku niedzielę spędzić.

8 komentarzy:

  1. JAk tylko pokazuje sie Twoj nowy wpis to bardzo jestem ciekawa jakie to ptaszki upolowalas, Jest ich troche, jeszcze widze ,ze jest kwiczol. Masz rzeke i tam zawsze cos ciekawego lata,,..czapla na przyklad. Ja tez wyszlam dzisiaj do lasu na spacer ale niewiele widzialam. tzn moze nie tak malo, ale ani jednego zdjecia nie zrobilam. A byly bogatki, modraszki, dzieciol, kosy, sojki i jedna zieba. Ale jestem zadowolona i juz sobie leniuchuję. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nad rzeką panował ogromny ruch. Oczywiście dotyczy to ptaków. Tego na zdjęciach nie widać. One fruwały w różnych kierunkach, słychać było szelest ich skrzydeł. Żałuję że nie zrobiłam filmiku. Miałam jednak ręce zamarznięte i sztywne.

      Usuń
  2. Troszeczkę zazdroszczę terenów obfitujących różnorakie ptactwo. Wyruszasz na fotograficzne łowy i nigdy pusto nie wracasz. Zawsze coś ciekawego upolujesz. U mnie jedynie sikorki i kosy. Ach! jest jeden uroczy rudzik, który konkuruje z kosami. Od kilku dni nie widziałam trzech dzięciołów, które przylatywały na kolację.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzisz i uzbierała się całkiem spora gromadka.

      Usuń
  3. U nas też było cały dzień słonecznie i dość ciepło 0st. Ale ptaszki jakoś nie kręciły się blisko (bywa, że bogatki całymi stadami zlatują się pod świerki). Nigdzie poza ogród nie wyszłam. Zazdroszczę tej rzeki i parku. Nurogęsi nigdy nie widziałam, czy one przylatują z północy? Lubię rozpoznawać ptaki, ale ciągle za mało ich znam. Oprócz nurogęsi widziałam w przyrodzie wymienione przez ciebie ptaszki. Boje się, że nasz okoliczny rudzik mógł nie przetrwać tak silnych nocnych mrozów...Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam info o nurogęsiach: https://otop.org.pl/nuroges-2/
      U nas pojawiły się dopiero tej zimy, nigdy tu ich wcześniej nie widziałam, chociaż nie wykluczam że były.

      Usuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Przeurocze Twoje fotki. Tyle ptasich gatunków masz na swojej drodze, i potrafisz je tak uroczo pokazać. Bardzo mi sie podoba u Ciebie.
    Pozdrawiam ciepło w zimowy, mokry wieczór 🌴💛

    OdpowiedzUsuń