2021-02-12

 Mroźno, wietrznie ale słonecznie

    Przyznaję nie miałam ochoty wychodzić z domu ale przemogłam niechęć. Minus 7 stopni, wiatr sypie śniegiem zdmuchiwanym z dachów i drzew. Słońce świeci, niebo cudownie niebieskie i świetna widoczność. Rzeką płyną drobne kry i śnieg, nurogęsi pływają między tą zmarzliną i nie nurkują. Krzyżówki też bardziej leniwie się poruszają.





W krzakach gdzie zwykle prym wiedzie grupa mazurków  z jednym  kosem, tym razem, obok kosa, trzy kwiczoły. Te ptaki w słońcu są bardzo kolorowe. Bardzo je lubię. Fotki kosztowały mnie przemarznięciem ręki, ale trudno.



Jestem sama na deptaku a później w parku. Absolutna pustka. Jak można w taki dzień siedzieć w domu. Pozostawiam jedyne w tych miejscach ślady.









7 komentarzy:

  1. Cudowny spacer i przepiękne zimowe zdjęcia. Niestety, w obecnym czasie mogę sobie jedynie o nim pomarzyć. Przeszło tydzień trzymała mnie choroba i dopiero przed chwilą usiadłam do komputera aby odwiedzić swoje ulubione blogi.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życzę zdrowia i ładnej pogody na przyszłe spacery.

      Usuń
  2. Dzisiaj bylo takie cudowne slonce, trzeba bylo isc do lasu zdjecia ptakow bylyby pieknie, widac by bylo kazde piorko, ale musialam zalatwiac sprawy placenia, urzedowe...etc...do lasu nie doszlam, Tobie sie udalo i masz zdjecia, biel az niebieska, ladne widoki a i ptaki sie trafily, kwiczolow duzo, widze ,ze u Ciebie tez. To ładne ptaki.
    Jutro wyrusze w las, mam nadzieje spotkac cos ciekawego, przedwczoraj zrobilam zdjecia pelzaczowi..ciekawy ptak.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pełzacz mi kiedyś niespodziewanie pokazał się na skraju parku i piałam wtedy z zachwytu. To było jedyne moje spotkanie z tym gatunkiem. Do lasu sama nie chodzę, więc zależna jestem od tego czy mam towarzystwo.

      Usuń
  3. Bardzo miły spacer i ładne zdjęcia. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolejne piękne kadry zarówno ptactwa jak i zimowego pejzażu!
    Co się zaś tyczy spacerów, to bez względu na pogodę - mróz, zawieje i zamiecie - w każdą sobotę i niedzielę wychodzę z moją ukochaną sunią na długie, zimowe spacery...
    Pozdrawiam najserdeczniej!
    Anita

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja może nie na długie ale częste spacery chodzę bez względu na pogodę.

      Usuń