Styczniowe gile
To ptaki które najłatwiej można zauważyć zimą. Spotkać je wtedy można w ogrodach, parkach i na pojedynczych drzewach na osiedlach. Przylatują w poszukiwaniu pożywienia. Ja mam za oknami jarzębiny, głogi i klony. Najpierw miały używanie na jarzębinach i głogach teraz wykorzystują nasiona klonów. Wielka szkoda ze wcześniejsze, silne wiatry większość nasion zrzuciły z drzew. Gile na głogach pokazałam w grudniu: https://czasrozy.blogspot.com/2020/12/troche-ptasich-obserwacji-obserwacje.html
Gile mają wydatną pierś, dużą głowę i mocny, krótki dziób. Samiec ma pierś i brzuch pomarańczowy, samica szary, kuper biały, ogon czarny. Skrzydła czarne z wyraźnym białym pasem.
A tu gile które obserwowałam dzisiaj przez okno.
Jeszcze gile strona w moim albumie. Zrobiłam sobie taki prezent.
Sliczne ptaki , gile, pieknie sie prezentuja na tle sniegu, raz widzialam je w lesie kabackim drugi raz w Bialowiezy, wlasnie w zimie. Prawdziwe widowisko. MAsz szcze3scie w tych Twoich stronach duzo pieknych ptakow, gile nawet widzisz z okna...nono!
OdpowiedzUsuńAle na znaczkach to nie gile...to drapieżce sokołowate. Pozdrawiam serdecznie
Jednak rozpoznawanie tej naszej natury to wyzwanie. ;-) Ostatnio pomyliłam osty z chabrami. A tu nie drapieżce tylko kopczyk albo pustułeczka, ale kto je tam wie. Ja na pewno nie. Cudne są i tak.
UsuńAle zdjęcia! Cudne gile.
Ale kopczyk i postułeczka to drapieżne ptaki z rodziny sokołowatych. Ale mamy dyskusje! lubię takie.
UsuńPustułkę ale amerykańską fotografowalam w Wenezueli, bardzo podobna do tej naszej pustulki zwyczajnej. Nazywa sie falco primito, albo po prostu primito, czyli kuzyneczek...
Usuńhttps://i-tu-i-tam.blogspot.com/2014/04/amrita.html
Ornitologia to fascynująca wiedza, nie wiem co mnie skusiło studiować fizykę.
Serdecznie pozdrawiam
No tak, Falco to sokół.A tych sokołowatych to trochę jest.A gil to taki inny wróbel ;-)))))
UsuńA studiowanie fizyki wymaga umysłu ścisłego jak sądzę, to i ptaki zapamiętujesz, chociaż nie wiem czy ma to związek. Pewnie masz świetną pamięć wzrokową. Zazdroszczę, bo ja mam z zapamiętywaniem czegokolwiek wielki problem. Daty na lekcjach historii to był dramat!
Jasne ale wtopa usunęłam bo mi wstyd.
UsuńA ja nie mam pamięci wzrokowej a i pamięć nie najlepszą. Fizyka przyszła, bo mam raczej umysł analityka i statystyk był ze mnie dobry. Teraz stanowczo skupiam się na przyrodzie, dla przyjemności.
Jejku, jaki wstyd! Errare humanum est i tyle. Ja często mylę rośliny, bo kiepsko widzę szczegóły.
UsuńTy też fizyk, tak jak Grażyna?
Gile to moje ulubione ptaki :) Niestety rzadko odwiedzają mój ogród ale gdy już się pojawią to klikam dużo fotek !
OdpowiedzUsuńMiałaś fantastyczną sesję zdjęciową !
Pozdrawiam :)
Oj zazdroszczę - w tym roku nie miałem przyjemności ich spotkać.
OdpowiedzUsuńŚliczne są Twoje zdjęcia, a gile jakby pozowały do tych wspaniałych kadrów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wieczorową porą ;-))
Anita