2020-12-30

 Trochę ptasich obserwacji

Obserwacje ptaków są dla mnie największą przyjemnością. Podglądam je przez okno lub wychodzę nad rzekę. Przytrafiły mi się nawet przy okazji takich wyjść znajomości koleżanek o podobnych zainteresowaniach, co mnie ogromnie cieszy.

Z okna mam widok na klony, jarzębiny i głogi. Szczególnie jarzębina przyciąga skrzydlatych gości. W tamtym roku były to głównie kwiczoły, w tym kosy i gile.Kosy połykają całe kuleczki. Robią to w ogromnym tempie. Na szczęście zbierają również z ziemi, więc może starczy na dłużej.







 

Gile nieco stateczniej, miażdżą je w dziobie i część wypluwają. Kosy są tu każdego dnia, gile zaglądają czasem.









Nie brakuje bogatek i modraszek.





Gdy zobaczyłam kolorowy brzuszek zięby na głogu, popędziłam po okulary i aparat. Okazało się że nie musiałam się spieszyć. Pan zięba siedział spokojnie w tym samym miejscu przez dłuższy czas obracając się tylko w różne strony. Duży wiatr podnosił mu piórka.



Obserwacje z nad rzeki opiszę następnym razem.

25 komentarzy:

  1. Ale masz swietny punkt obserwacji, bogaty jak na okna. JA jak Ty uwielbiam patrzec na ptaszki, moge to robic godzinami, przed moimi oknami powiesilam karmnik, powiesilam kule z tluszczykiem, na trawniku postawilam miseczke z woda i dodatkowy spodeczek z ziarenkami i udalo mi sie zwabic ptaki...ale sa to tylko bogatki, modraszki, czasem sroka czy kos, raz pokazal mi sie krogulec, pod oknem mam geste krzaczki a w nich czasem kreci sie strzyżyk. Nie odlecial, pozostal u nas. I to wszystko.
    A ty takie pieknoty pokazujesz, gil!!!!! przepiekny! zieba! juz ciekawa jestem co zlowilas nad rzeka! Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Największą radość dały mi nad rzeką czeczotki. Słyszałam je wiele razy bo robią dużo "hałasu", znajoma ptasiara upewniła mnie ze są. Wreszcie tydzień temu w niedzielę (ważne bo jest cisza) udało mi się je sfotografować.

      Usuń
    2. Czekam na czeczotki, to chyba wielki fart natknac sie na nie, sa raczej bardzo rzadko spotykanymi ptakami w Polsce.

      Usuń
  2. Skrzydlate piękności ! Miło widzieć jak im się dzioby śmieją do smacznych owoców jarzębiny !
    Masz fantastyczny punkt obserwacyjny i zrobiłaś super fotki !
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak tylko usłyszę jakieś ćwierkanie lecę po aparat.

      Usuń
  3. Podzielam opinie z komentarzy powyżej - bardzo udana sesja fotograficzna, a widoki z okna do pozazdroszczenia. Ależ te ptaki są śliczne! Z przyjemnością oglądam zdjęcia. Gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Cieszy mnie ich obserwowanie a gdy zdjęcie się uda tym bardziej.

      Usuń
  4. Jak fajnie móc tutaj do Ciebie zaglądać. I ja lubię fotografować przyrodę. Ptaki to nie jest tak łatwo są bardzo ruchliwe. Urządziłam na balkonie stołówkę i czasami udaje mi się sfotografować wróble i sikorki. Na osiedlu trudno o inne, nie licząc srok, gołębi i kawek. Pozdrawiam serdecznie już w Nowym Roku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnia wiosna i siedzenie w domu przekonało mnie że dużo ptaków przylatuje pod okna. Oczywiście pod warunkiem że ma się tam odpowiednie drzewa.

      Usuń
  5. Ale piękne spotkania z ptakami.
    Zwłaszcza, że one są bardzo ruchliwe, więc ujęcie ich nie należy do łatwych. Ja też bardzo lubię je obserwować i fotografować.
    O.
    PS. Trafiłam tutaj od Mo. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, witam. Lubię fotografować przyrodę i architekturę.

      Usuń
  6. Bardzo ładnie uchwyciłaś kosa z kulką jarzębiny w dzióbku, zdjęcie, jak z pisma przyrodniczego:-) gile uwielbiam, za ich kolor brzuszka, są piękne; a grubodzioby przylatują do Ciebie? pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz kosy królują na jarzębinie. One są stosunkowo mało ruchliwe.

      Usuń
  7. Dzień dobry bardzo w Nowym 2021 Roku!
    Oby nam się darzyło i żyło w zdrowiu, radości i beztrosce😃💖
    Tobie i Bliskich z serca ode mnie💝🌼
    Piękne, jak zawsze zdjęcia🐦

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakie piękne ptaki udało Ci się sfotografować. Mieszkam w rejonie gdzie panuje ubóstwo w asortymencie ptaków. Jedynie sikorki modraszki, kosy, sójki i dwa dzięcioły odwiedzają mój ogród.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę i ja tak myślałam, ale co jakiś czas pojawia się następny gatunek.

      Usuń
  9. Dobrze, że są ptaki. Nadają światu kolorytu a swoim trelem rozjaśniają ciemny zimowy mrok. Ogołocone z liści drzewa zdecydowanie ułatwiają ornitologiczne obserwacje :).
    Piękne zdjęcia!
    Pozdrawiam przeserdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, odzywają się chętniej jak świeci słońce.

      Usuń
  10. Gratuluję tak ciekawych obserwacji i udanych zdjęć. Śliczne są te nasze polskie ptaszęta.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja może odróżniam tylko najbardziej charakterystyczne gatunki ale samo patrzenie na te śliczne ptaszyny daje dużo radości :). Piękne zdjęcia udało Ci się wykonać <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Szczęśćiara! Przepiękny spektakl... Tej zimy widuję wyłącznie sroki i kaczki. Dzięki tym pierwszym stałam się porządniejsza - worek ze śmieciami noszę do kosza od razu, a nie wystawiam za drzwi (do wyniesienia, kiedy będę wychodzić po Małą do przedszkola) - raz mi sroki porozrywały wór i... dostałam nauczkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sroki słychać i widać. Ja je lubię i uważam że są ładne.

      Usuń
  13. Jakie śliczne małe stworzonka. Tak kolorowe i tak niewinne. ;) Super zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń