2023-04-10

  Wiosno, wiosno, ach to ty 

    Chociaż pogoda nas nie rozpieszcza, bywają ładne dni, to znowu wraca zima, przyroda daje radę. Widać zmiany w przyrodzie z dnia na dzień. Śnieg na początku kwietnia zaskoczył nas totalnie. Nie tylko nas ale i ptaki i pąki na drzewach. Czyże przyzwyczaiły się do okolicy. Nie pamiętam żeby kiedykolwiek w takich ilościach tu były.




Zwykle modraszki przylatywały na balkon do słonecznika pojedynczo wśród gromadki bogatek. Teraz uaktywniły się na klonach. Zapewne część wróciła z wiosną. Wyczyniają efektowne wygibasy, huśtając się na cienkich gałązkach.









Rzadziej bogatki.


Kolorowe zięby dają koncerty.


 W parku grubodzioby.



Gdzie nie spojrzeć grzywacze wysiadują na drzewach, spacerują po trawnikach i zalecają się do siebie. Spojrzałam ciekawskiemu grzywaczowi w oko gdy przysiadł na barierce balkonu.








Wreszcie dotarłam nad stawy zobaczyć czy łabędzie myślą o gnieździe. Pływają już po stawie który nadaje się na gniazdowanie. Pływają szukają pożywienia, gniazda nie widać.





Pojawiło się dużo łysek, mewy białogłowe i śmieszki oraz błotniak stawowy. 









Obudziły się owady


19 komentarzy:

  1. Piękny spacer obfitujący we wspaniale zdjęcia. Wiosenny czas sprzyja obserwowaniu ptaków, podziwianiu ich. Zachwycam się ich różnorodnością u Ciebie. Uroczo prezentują się pary: łabędzi i grzywaczy.
    Wiosna w tym roku jest dość nieśmiała, bardziej powściągliwa, nie widać nigdzie znacznych ociepleń. Marzę aby jak najszybciej kwitnąco zawitała w naszych ogrodach, parkach, lasach. Choć noce bywają jeszcze mroźne, to jednak coraz głośniej zaczynają rozbrzmiewać ptasie trele i niemal co rano zaczynają mnie budzić śpiewy ptaków.
    Serdeczności wiosenne takoż, na przekór pogodzie, przesyłam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszyscy jesteśmy stęsknieni za ciepłem i wiosną.

      Usuń
  2. Ach, dziękuję za ten spacer i za pokazanie nam nieśmiało budzącej się do życia wiosny. Wzruszyłam się na widok sikorki. U nas niestety pogoda raczej zniechęca niż zachęca do podobnych wypraw.
    Kochana Ismar, wcześniej nie było za bardzo czasu, ale z okazji świąt Wielkanocnych chciałabym Ci życzyć wszystkiego najlepszego i najpiękniejszego. Niech to będzie wyjątkowy czas dla Ciebie i Twoich najbliższych. Odpocznijcie, a zarazem nacieszcie się sobą. Pozdrawiam świątecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie.I ja życzę wszystkiego co dobre.

      Usuń
  3. Nie cierpię grzywaczy... Mają takie pretensjonalne, denerwujące odgłosy... Inwazja ich u mnie na osiedlu, balkony obsrane, ja dziękuję za takie ptaszki...
    Wolałabym słyszeć co rano inne ptaki, widzieć te kolorowe piękności, ale ekspansja grzywaczy powoduje, że tu nie ma nic innego.
    Wczoraj byłam nad zalewem, pełno wodnego ptactwa, perkozy, łabędzie, kaczki, świstuny i żurawie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję. Bardzo taki spacer był mi teraz potrzebny.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie razem miło by się nam spacerowało.

      Usuń
  5. Mimo zimnej wiosny ruch w przyrodzie jest już wszędzie widoczny. Fajny taki wiosenny spacer wokół stawów, pełen ciekawych obserwacji. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ptaki i turystyka to mój temat przewodni i tego będę się trzymała. to mi sprawia radość.

      Usuń
  6. Ale masz oko! Piękne zdjęcia! Ptaszki cudowne!
    To prawda, mimo przeciwności i kaprysów pogody wiosna daje radę 🙂

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam ptaki a tych u Ciebie nigdy nie brakuje. Sikorki od czasu do czasu do mnie przylatują nawet mini stadkami ( mam karmnik z jedzonkiem, z którego chętnie korzystają) :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. O dziwo modraszki w tym roku przeważają, zawsze było więcej bogatek..fajnie bo modraszki to moje faworytki, grubodziobów u nas nie ma, więc Ci ich zazdroszczę, grzywacze w zalotach też, łabędzie
    pięknie się kochają..nad stawami masz pięknie.....

    OdpowiedzUsuń
  9. piękna jest ta budząca się do życia natura!
    https://okularnicawkapciach.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Nijaka jakaś ta tegoroczna wiosna. Znów wyciągnęłam z szafy zimową kurtkę, bo okazało się, że na płaszcz jeszcze za wcześnie. Nawet jak jest słońce to jest potwornie zimno, chociaż przez większość czasu pada ulewny deszcz, zatem wszystkie oznaki wiosny ukrywają mi się za parasolem :). Zdążyłam jedynie zarejestrować, że zaczynają kwitnąć magnolie, które koniecznie muszę w tym roku sfotografować, bo w zeszłym roku przegapiłam :).
    Cieszę się, że Twoje poszukiwanie wiosny okazało się być dużo bardziej owocne.

    OdpowiedzUsuń
  11. Przecudne te Twoje zdjęcia.
    Gratuluję Ci.
    Stokrotka

    OdpowiedzUsuń
  12. U nas też straszny tłok na niebie...Aż szyja boli od kręcenia głową...;o)

    OdpowiedzUsuń
  13. Fantastyczna znajomość ptaków, można pozazdrościć. Zdjęcia przepiękne.
    Zgadzam się, że tegoroczna wiosna nie cieszy. Ostatniej nocy przemarzły moje hiacynty.
    Pozdrawiam.:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyroda nie lubi czekać. Pcha się do życia.

      Usuń