2023-04-26

Terytorialne przepychanki łabędzi niemych 

    Kwiecień obfituje u mnie w wyjazdy i tracą na tym moje spotkania z ptakami a wiosna to najlepszy na to czas. Gdy w niedzielę doszły do mnie informacje że stawy odwiedziło duże stado łabędzi i odbywają się potyczki między gośćmi a gospodarzami, zaplanowałam poranny wyjazd w poniedziałek. Skoro świt pojechałam, licząc że łabędzie zostaną u nas.  Na pierwszym stawie aż biało; 17 łabędzi niemych i dwa pływające osobno.


Te dwa to domownicy, napuszeni i pewni siebie.



Gdy zbliżyłam się do stawu łabędzie jak to łabędzie popłynęły ku mnie licząc na jedzenie. I wtedy się zaczęło. Miejscowy, zazdrosny zareagował błyskawicznie. Wystartował, podfrunął, ślizgiem wylądował na wodzie i rozpoczął gonitwę. Reszta na zdjęciach. Taki spektakl trudno opisać słowami.





Później nastąpił odpoczynek, widać było że wymagało to od nich sporo energii.



Te akcje powtórzyły się wielokrotnie.
Pływały jeszcze łyski i krzyżówki.



W ostatnich dniach spotkałam dzięcioła białoszyjego.


Często spotykam zięby.



Przyleciały już w nasze okolice dymówki i piegże.





Dzisiaj spotkałam pierwszą w tym roku pleszkę.


Jest dużo szpaków.



U nas już kwitnie rzepak.


Zaraz będzie roznosił się zapach bzów, pojawiły się ich pąki.


A sady i parki w kwiatach i zieleni.









19 komentarzy:

  1. Nie ma nic piękniejszego, niż obcowanie z przyrodą🌳🌼🍀🦢🐦
    Piękne zdjęcia😊
    Pozdrawiam serdecznie💚🤗
    https://spacerem-przez-zycie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzepak już? I bez? Aż chce się krzyknąć, że wiosna w pełni! Aż z ciekawości pojadę w weekend na moje rzepakowe pola żeby sprawdzić jak się sprawy mają patrząc na to, jaka zimna jest tegoroczna wiosna. A żółte rzepakowe pola to jeden z najpiękniejszych wiosennych pejzaży, uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wystarczyło kilka ciepłych dni i wszystko ruszyło. Mnie najbardziej zdziwiły wielkie liście kasztanowca.

      Usuń
  3. Też byłam na takim "pokazie" ptaków wodnych. To już 2 tygodnie, a nadal nie ogarnęłam zdjęć do publikacji.
    Toś mnie zaskoczyła tym rzepakiem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas terytorialni zawsze wygrywają i tylko para zostaje na stawach. Ciekawe jak tym razem będzie. jest kilka stawów i zmieściłaby się jeszcze jedna para.

      Usuń
  4. Nie ulega wątpliwości że łabędzie wymiatają. To wyjątkowo urodziwe ptaki. Podobnie jak pawie...

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne zdjęcia. Uwielbiam łabędzie. Może sobie je kiedyś wyhaftuję.
    Moja tawuła też już kwitnie. Z utęsknieniem czekam na bzy.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łabędzie są piękne więc można się pokusić na oryginalne ujęcie ich w hafcie.

      Usuń
  6. Na ciekawy spektakl trafiłaś, trzymam kciuki za miejscowych. U nas też już pojawia się nieśmiało rzepak ale z powodu niskich temperatur jakoś ta wiosna nie jest taka na jaką się czeka. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdy coś się dzieje w ciekawych przyrodniczo miejscach dajemy sobie znać by inni też mieli przyjemność.

      Usuń
  7. Dziwny ten rzepak, bardzo wcześnie kwitnie i ponoć pszczoły nie mają co przynosić do ula, GMO jak nic. Spektakl na wodzie w wykonaniu łabędzi niezwykly, to piękne ptaki, a i ten mniejszy drobiazg uroczy. Pozdrawiam Maria z PP.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dodałam że nad tym polem rzepaku latają dymówki.

      Usuń
  8. Piękne łabędzie (i nie tylko) uwieczniłaś na fotografiach. Nie na darmo nazywa się je królewskimi ptakami. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepiękne zdjęcia przyrody. Z przyjemnością ogląda się takie kadry. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Witaj końcówką kwietnia
    Piękna wiosna dookoła. Wszystko kwitnie i śpiewa.
    Pozdrawiam nadzieją na lepszy maj

    OdpowiedzUsuń
  11. Łabędziom trzeba założyć "niebieską kartę" za przemoc jeziorną...;o) Pięknie wiosnę uchwyciłaś...;o)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ładna wiosna na twoich fotkach. Znasz wiele ptaków i można się od ciebie uczyć!

    OdpowiedzUsuń