Piękny początek listopada
Tej jesieni mało zrobiłam leśnych wycieczek, mało sfotografowałam ptaków i z tego powodu czuję wielki niedosyt. Pojechałam z rana nad stawy. Pierwsze okrążenie zrobiłam sama, było tam zaledwie kilka osób. Już miałam wracać gdy pojawiła się koleżanka. Znamy się dzięki fotografowaniu i fotoforum Garnek, czyli znajomość internetowa. Chyba w internecie najłatwiej zdobyć towarzystwo do swoich pasji.
Radość sprawiają łabędzie. W tym roku nasze łabędzie straciły swoje małe, na pewien czas zniknęły, teraz się pojawiły, chociaż nie wiem czy te same. Leniwie czyściły sobie piórka w przeciwieństwie do krzyżówek, które nurkowały w poszukiwaniu pożywienia .
Pokazała się niespodzianka. Wysoko na drzewie zabieliły się czaple. Pięć białych i dwie siwe. Zbliżałam się do nich ale drzewa na których się rozgościły były nieco w głębi lasu i w końcu zniknęły mi za innymi wierzchołkami. Później przelatywały kilkakrotnie nad stawami.
Co ciekawe nie płoszył ich Black Hawk latający wielokrotnie nad tym terenem (blisko lotnisko), a gdy zbliżyłam się nieco do czapli stojącej w wodzie natychmiast odfrunęła.
Na tym zdjęciu są wszystkie 5 białych i 2 siwe.
Dzień był naprawdę piękny, ciepły i słoneczny, las, stawy i otoczenie pokazały całe piękno.
Widziałam dzięcioła czarnego, ale odfrunął nim nacisnęłam spust aparatu. Uwieczniłam dzięcioła dużego, kowalika, wiewiórkę. W lesie nie jest łatwo fotografować ptaki, mają duże przestrzenie, wysokie drzewa.
Cieszę się że udało mi się złapać trochę słońca i leśnego powietrza oraz zrobić kilka fotek dla wspomnienia jesieni.
Przepięknie, jestem zauroczona Twoimi zdjęciami. Ornitologiczne perełki, te białoszyje mają taką wielką grację, że to prawdziwa przyjemność mieć je przed obiektywem.
OdpowiedzUsuńWoda, drzewa, jesień – całkiem prawdopodobne, że to mój ulubiony temat na zdjęcia. :)
Twoje zdjęcia są zachwycające, baśniowe wręcz, szczególnie te w których jesienna szata drzew odbija się w wodzie. Ale również ptaki i zwierzęta w dużym przybliżeniu.
OdpowiedzUsuńCiekawe ujęcie czapli siedzących na dwóch wierzchołkach drzew.
Świetne z czaplą na tle wody, ładne odbicia, refleksy. Super.
Pozdrawiam
Masz rację - tegoroczny listopad wyjątkowo sprzyja wszelkim sesjom fotograficznym. Przynajmniej na dzień dzisiejszy. Prześliczne zdjęcia, a te z czaplami i dzięciołem po prostu są genialne. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńSame cuda u Ciebie. Nie wiem co piękniejsze. Ale te czaple na drzewach to jakieś szalenstwo !!!!
OdpowiedzUsuńJestem pełna uznania dla Ciebie za te fotografie.
Witaj już listopadowo
OdpowiedzUsuńJak zawsze zachwycające zdjęcia u Ciebie. Podziwiam Twoją pasję.
Tak, czaple piękne.
Pozdrawiam szumem jeszcze wielu liści za oknem
Popatrzyłam na zdjęcia i pomyślałam, że byłaś w Wenezueli i nie przesadzam. tak wyglądają czaple białe przy zbiornikach wodnych tamże...nie do wiary!!!! cudne zdjęcia...musisz częściej tam chodzić i raczyć nas zdjęciami.
OdpowiedzUsuńfajne obserwacje
OdpowiedzUsuńWspominałaś,, że ostatnio jesteś bardzo zajęta. Czekałam cierpliwie na Twój spacer pośród malowniczych stawów i lasów. W końcu doczekałam się na serię pięknych zdjęć z ptakami. Ich obserwacja jest zajęciem wyjątkowo wdzięcznym i stosunkowo łatwym, ale fotografowanie tego spektaklu to już prawdziwe wyzwanie. Ty, Droga Ismar doszłaś już do perfekcji.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Cudowne zdjęcia, fantastyczne klimaty. Jesień w tym roku dostarcza nam cudownej oprawy do robienia ładnych fotek. Te Twoje to majstersztyk, uwielbiam oglądać taki małe dzieła sztuki, Pozdrawiam Cię serdecznie...
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia! Zapraszam do mnie flowersblossominthewintertime.blogspot.com
OdpowiedzUsuńTwoja foto-relacja cudna😊
OdpowiedzUsuńW sposób profesjonalny przybliżasz nam uroki przyrodnicze🌸🤗🍀💚
Pozdrawiam serdecznie🍁🍂🙂
Podziwiam Twoje umiejętności, a czaple wyglądają tak dostojnie.
OdpowiedzUsuń