Stawy czerwcowe
Na stawach robi się coraz ciszej. Nawet śmieszki i rybitwy trochę ustatkowały się. Wokół intensywna zieleń i coraz więcej kwiatów. Powierzchnia wody licznie pokryta grzybieniem, potocznie nazywanym nenufarami. Duże liście pływają na wodzie; zielone z wierzchu, fioletowe od spodu. Białe kwiaty odbijają się w lustrze wody. Woda mieni się różnymi kolorami; błękitem, zielenią, zależnie od tego jak słońce na nią pada.
Para samotnych łabędzi, które przybyły tu na chwilę, nie została zaakceptowana przez łabędzie tutejsze tworzące rodzinę z czterema młodymi. Spędziły tu kilka dni i chyba odleciały.Rodzinka może królować na stawach niepodzielnie.
Rodzin krzyżówek jest dużo, dzieci w różnym wieku.
Łyski pływają i żerują wśród roślinności wodnej. Trudno je wypatrzeć wśród trzcin. Maluchy o ciekawej urodzie rosną szybko i zmieniają się w oczach.
Po dwóch tygodniach już niewiele czerwieni na ich łebkach.
Rybitwy mniej waleczne i nie tak krzykliwe jak w maju.
Słychać trzciniaki w wielu miejscach ale tym razem nie złapałam ich w obiektyw. Dał się sfotografować śpiewający potrzos.
W pewnym momencie poczułam że ktoś na mnie patrzy.
Dopiero gdy się zbliżyłam przekonałam się że to zielona żaba.
Trudno nie wspomnieć o ważkach. Jest ich tu tysiące.
Trzeba przychodzić tutaj wcześnie rano bo coraz więcej chętnych na plażowanie, szczególnie w części mniej zarośniętej. Oni nawet nie wiedzą że tyle się tu dzieje w trzcinach i trawach. Podejrzewam że większość widziała tu tylko krzyżówki i łabędzie.
Przepięknie ujęcie! Masz jak to mawiają " dobre oko". Stawy są zachwycające. Kiedyś dużo jeździłam nad wodę z mężem na rybki i mogłam takie widoki oglądać w realu. Twoja fotorelacja przypomniała mi te wypady. Pozdrawiam cieplutko ☀️
OdpowiedzUsuńNad wodą jeśli chodzi o ptaki dzieje się najwięcej, chociaż wchodzimy już w czas większej ciszy.
UsuńPiękne zdjęcia, a żabę z zielonymi paskami mam w oczku wodnym, to śmieszka, o której też piszesz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię cieplutko.:)
Rechot żab jest zabawny, a na stawach dochodzą jeszcze odgłosy bardzo głośnych trzciniaków.
UsuńOch jak ja kocham Twoje zdjęcia i piękne ptactwo, które prezentujesz na swoim blogu. Troszeczkę Ci zazdroszczę, że mieszkasz w takim miejscu, które obfituje w mnóstwo przeróżnego ptactwa.
OdpowiedzUsuńRelaksującego weekendu:)
Jesteś dla mnie bardzo miła. Lubię robić zdjęcia i je oglądać a przede wszystkim kocham przyrodę.
UsuńTrzeba dużo cierpliwości żeby zrobić tak piękne zdjęcia. Wspaniałe, pełne życia miejsce. Cieplutko pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńpobyt nad wodą o poranku to prawdziwy relaks. Mogę tam być codziennie, nigdy dość.
UsuńMieszkasz w cudownym miejscu obfitującym w różnorodne ptactwo !
OdpowiedzUsuńDziękuję za przepiękną fotorelację z Twoich przyrodniczych wędrówek !
Pozdrawiam serdecznie :)
Nenufary wygladaja niezwykle...od lat jestem ich fanka..piekne, subtelne, spokojne..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie, bedzie mi niezmiernie milo
Zafundowałaś super spacer.
OdpowiedzUsuńJest co podziwiac. Niesamowita z Ciebie fotografka. Dostrzegasz tyle cudownosci w otoczeniu.
OdpowiedzUsuń