2022-02-13

 Wymarzona pogoda

    Ciąg dalszy cudownej słonecznej aury w niedzielę, chociaż rano mróz -3 stopnie Celsjusza. Odwiedziłam tylko bliską okolicę; park i okolice rzeki. W parki jak wiosną śpiewają ptaki. Już z daleka słychać głosy dzięcioła zielonego. W najbliższej okolicy jest ich przynajmniej kilka. Podobno w całej Polsce mają trend wzrostowy ( 8% rocznie w ostatnich latach). Siedział bardzo wysoko świetnie widoczny, połyskujący w słońcu żółtym brzuszkiem. Głośno nawoływał.

                                 


Dobrze były też widoczne grubodzioby. Te z kolei chwaliły się brązowymi czapeczkami i wielkim dziobem. 


Przyszłyśmy bez orzechów i wiewiórka była tym bardzo zniesmaczona.


Tuż za rzeką rozlegały się głosy bażantów. Mignął jeden przez pole, nie zdążyłam go namierzyć ale później w trawie spostrzegłam przy dużym zoomie samicę bażanta i i samca. Wszystko się działo w tej kępie traw z lewej strony brzóz.




Tutaj też  dzwońce, gile, 
grubodzioby, mazurki, trznadle, dzięcioł zielony...







...a srok bez liku.



6 komentarzy:

  1. Oglądając Twoje przepiękne zdjęcia na powiększeniu odniosłam wrażenie, że wśród ptaków wielkie poruszenie. Piszesz, że dzięcioł zielony siedział wysoko i głośno nawoływał. Inne ptaszki też mają dzióbki otwarte, czy to znak, że ćwierkają i nawołują partnerki?
    U mnie na lipie siedzą panowie bogatkowie i zaczynają nawoływać samiczki. Czyżby ptactwo czuła w powietrzu zbliżającą się wiosnę?
    Miłego, cieplejszego tygodnia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzisiaj na YouTube odsłuchałam nawoływana dzięcioła zielonego.
      Bardzo ciekawe, jednak spodziewałam się czegoś innego.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  2. Ptaki już wiedzą, że się zima pakuje...;o)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna pogoda i dobrze widoczne ptaki, czego chcieć więcej! Oj! to się cieszę, że więcej mamy dzięciołów zielonych, ja też jednego widziałam w Parku Konstancińskim, śliczne są. W Konstancinie w parku jest dużo olch a na nich tysiące czyży..co za widok!
    chyba wiosna! Życzę wspaniałych 'łowów"...sobie też

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie widziałam jeszcze zielonego dzięcioła w naturze.
    Bardzo lubię kolory dzwońca.
    Wiewióreczka, którą uchwyciłaś na zdjęciu ma śliczny puszysty ogonek. W miejskich parkach takie wiewiórki to rzadkość. A przynajmniej ja widywałam dotychczas z takimi mizernymi ogonami.
    Śliczne ujęcia!
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ piękne 🌱🌷🌼🌻🌺

    OdpowiedzUsuń